Ministranci

SŁUŻBA LITURGICZNA – TROCHE HISTORII 

 

Początki służby liturgicznej sięgają początków istnienia naszej parafii. Już na pierwszej Mszy św. służyli chłopcy, którzy do tej pory byli ministrantami w parafiach ościennych ( św. Antoniego i Nawiedzenia N.M.P). Było to lato 1994 roku. Z czasem przyszli inni nowi kandydaci i do jesieni było już wielu chętnych, aby służyć na chwałę Pana.
Byliśmy wszyscy bardzo młodzi (wtedy najstarsi byli w 5 klasie szkoły podstawowej) musieliśmy sami wszystkiego się uczyć, nasi koledzy, którzy służyli wcześniej, nie zawsze wszystko wiedzieli. Kiedy odbywała się większa uroczystość (Triduum, Boże Ciało, etc.) nie bardzo wiedzieliśmy, co należy w danym momencie robić. To zaś w połączeniu z małymi rozmiarami prezbiterium powodowało, że panował duży zamęt, w dodatku wszystko było doskonale widać na kościele. Jedyną pomocą w trudniejszych sytuacjach byli dwaj starsi od nas panowie (pan Przemysław i pan Arkadiusz), którzy na większe uroczystości byli przy księdzu.

Ksiądz proboszcz prowadzi z nami zbiórki w każdy pierwszy piątek miesiąca po Mszy św. Z biegiem czasu bycie ministrantem zaczęło być modne (w końcu było to coś nowego) i w nasze szeregi wstępowali kolejni kandydaci. W ten sposób było nas aż 60. Powodowało to, że nie mieściliśmy się w naszej maleńkiej zakrystii, którą musieliśmy dzielić z księdzem i biurem parafialnym.
Z biegiem czasu nabraliśmy doświadczenia. Oprawa liturgiczna zaczynała nam wychodzić już nieźle. Być może było to częściowo wynikiem rutyny, ale na pewno nabraliśmy stosownej powagi i szacunku do miejsca, w którym się znajdowaliśmy. Niestety niektórzy z nas takiej powagi nie nabrali i pewnie była to jedna z przyczyn wykruszania tych kolegów. Po kilku latach moda na bycie ministrantem zaczęła przemijać i około 1999 roku było nas już tylko ok. 30 osób – tylu, ilu według danych z kurii wynosiła średnia na naszą ilość mieszkańców. Jak mówił ks. proboszcz postawiliśmy na jakość, a nie na ilość. Wtedy także budowa naszego kościoła była na tyle posunięta, że od jesieni 2000 roku zaczęliśmy odbywać zbiórki w naszej nowej salce. Ten czas to także począki istnienia zarządu służby liturgicznej, powstałej pod egidą ks. Andrzeja Magdziarza – byłego moderatora diecezjalnego ministrantów.

Od wiosny 2000 mamy prezesa, który wraz ze swoimi pomocnikami opiekuje się młodszymi kolegami, by choć w ten sposób odciążyć ks. proboszcza. Wtedy to zostały zorganizowane pierwsze kursy lektorskie, kursy dla psalmistów, rekolekcje dla ministrantów i prezesów, w których braliśmy czynny udział.

 

OBECNIE W NASZEJ PARAFII 

 

Obecnie mamy 15 ministrantów, w tym 2 lektorów i 1 ceremoniarza. Zbiórki mamy w każdy 1 piątek miesiąca po mszy św. Zazwyczaj prowadzi je prezes, lub wiceprezes. Ks. proboszcz może więc brać w nich udział już fakultatywnie, mając do zarządu pełne zaufanie. Zawsze w naszych szeregach panuje koleżeńska atmosfera i wzajemny szacunek.